„Zawsze życzliwy, uśmiechnięty z otwartym sercem do ludzi. Rafale odszedłeś od nas zbyt szybko. Pamięć wśród ludzi, którzy mieli okazję Cię poznać pozostanie na zawsze” – napisał prezydent Dąbrowy Górniczej, Marcin Bazylak, żegnając Rafała Pękalę.
Prezes DSS Recykling– Rafał Pękala – zmarł 12 października 2023 r. w wieku 53 lat.
Pochodzący z Dąbrowy Górniczej i działający w Zagłębiu przedsiębiorca przede wszystkim określany był przez tych, którzy go znali, jako człowiek o złotym sercu. Mimo że stworzył i prowadził jeden z najnowocześniejszych zakładów recyklingu szkła w Europie, nigdy nie zapominał o potrzebujących. Wspierał mieszkańców i ich pomysły, a także liczne akcje charytatywne i stowarzyszenia. W Strzemieszycach i całej Dąbrowie Górniczej nie było bodaj osoby czy organizacji, której odmówił pomocy. Zawsze chętnie przychylał się do próśb o wsparcie czy zaangażowanie się w lokalne inicjatywy. Był wielkim filantropem, umiejącym dostrzec i docenić dobro. Zawsze potrafił wyciągnąć pomocną dłoń, służył radą i doświadczeniem. Z właściwym sobie poczuciem humoru i optymizmem szedł przez życie i w każdym jego punkcie był po prostu dobrym, uczciwym człowiekiem.
Był mecenasem dąbrowskiej kultury, sztuki oraz sportu. Laureatem nagrody gospodarczej im. Karola Adamieckiego, a od 2022r. prezesem Klubu Sportowego Unia Dąbrowa Górnicza.
Pamięć o Prezesie Pękali wśród mieszkańców Dąbrowy Górniczej pozostanie bez skazy. Większość z nas zapamięta go jako zawsze życzliwego, uśmiechniętego, gotowego do pomocy. Odszedł od nas zbyt szybko, ale jego dziedzictwo oraz pozytywny wpływ na społeczność lokalną nie zostaną nigdy zapomniane. Jego niebagatelny wkład w rozwój miasta, wsparcie dla społeczności oraz nieustająca chęć pomocy zostaną w nas wszystkich, którzy mieli okazję z nim współpracować i dzielić chwile życia.
Jego śmierć to ogromna strata dla Dąbrowy Górniczej, a także dla polskiego biznesu i świata sportu.
Jak pisała Wisława Szymborska:
„Umarłych wieczność dotąd trwa,
dokąd pamięcią się im płaci.”
My o Prezesie nie zapomnimy… Cześć jego pamięci!